Wczoraj Wizz Air poinformował o zlikwidowaniu opłaty transakcyjnej za kartę lub płatność przelewem – dziś już wiemy, że przewoźnik będzie pobierał nową opłatę manipulacyjną, która wliczona będzie automatycznie w cenę biletu.
Wizz Air pobiera teraz 30 PLN opłaty manipulacyjnej – jest ona składową ceny biletu i niezależna od formy płatności (karta kredytowa, płatność przelewem). Opłata jest pobierana za lot za pasażera.
Wizz Air poszedł zatem w ślady Ryanair i opłata manipulacyjna jest teraz obowiązkowa i jednakowa dla wszystkich. Nie musimy teraz posiadać żadnej specjalnej karty czy środków na koncie WIZZ – jedyne, co może nam obniżyć cenę biletu to członkostwo w Discount Club.
jak sie nie obrucisz dupa z tyłu
Przy płatności kartą i tak jest 6 zł taniej.
Może będą jakieś promocje? Ryanair czasami rezygnuje z opłaty manipulacyjnej.
Przy płatności przelewem jest 12 PLN drożej 😉 Zobaczymy, jak się sytuacja rozwinie – obecnie najtańsze bilety, które kosztowały 4 PLN, teraz kosztują 34 PLN.
to niech zniosą tą smieszna oplate za „duzy” bagaz podręczny
coraz bardziej mnie do siebie zniechecaja.
No cóż, zmiany na pewno nie są dla nas zbyt pozytywne, ale nie mamy zbyt wielkiego wyboru z GDN.
Może wreszcie będzie mniej niewychowanych ludzi na pokładach samolotów…
No i ma człowiek za swoje,że zwlekał z rezerwacją biletów…ehhh…pozostaje czekać na promocje
Całe szczęście zarezerwowałam lot do BCN na sierpień jeszcze w marcu. Ok. 250zł taniej niż teraz.
Tanie linie już dawno przestały być tanie.